życzenia :)

Kochani, życzę Wam zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.

Przy okazji zapraszam na pierniczki, tegoroczne robiłam z synkiem :)

Chwalę się też jaką śliczną kartkę zrobił mój synek w szkole :)

Tak się niestety stało iż zachorowałam na same Święta :(

Co jakiś czas zbijam gorączkę, niestety gardło też boli.

Święta zatem mam nie za wesołe, no cóż nic na to nie poradzę.

Na koniec ujawniam wreszcie co nowego teraz haftuje.

Obrazek nabierze zapewne kształtu jak zostaną dodane kontury.

Pozdrawiam i życzę udanych Świąt i dużo zdrówka.

W wolnej chwili :)

W wolnej chwili czasem coś powstaje, choć ostatnio dużo czasu niestety nie ma. Dziś prezentuje kolczyki oplecione z cudnym brązowym kamienie, który mi przypomina cappuccino. Bransoletki u mnie ostatnio powstają kolorowe. Powyższa w kolorach brązu, turkusu, czerni i czerwieni :) różne formy koralików i kamieni.

Już za moment święta, więc już wykończyłam bombkę z pingwinkiem. Oto na zdjęciu już wisi na choince. U nas w domu nowa mała choineczka. Bardzo lubimy z synkiem dekorować nasze mieszkanko, a zatem nie mogliśmy odmówić tej przyjemności i już dziś ubraliśmy choinkę i udekorowaliśmy stroikami nasz pokój :) Czuję zatem, że już prawie święta. A w weekend jak tylko chęci starczy oprócz porządków itp. koniecznie pieczenie pierniczków :) mniam, które jak zwykle długo na choince nie powiszą.

Bombkę z pingwinkiem zgłaszam na wyzwanie "Świąteczna czerwień" na blogu Craft Style.

Pozdrawiam Was i życzę miłych świątecznych przygotowań. 

Do następnego razu, pa pa :)

prezenty na mikołajki :)

http://marasiowaostoja.blogspot.com/2014/12/wymianka-swiateczna-zdjatka.html

Dziś Mikołajki, a więc czas na drobne upominki.  Jakiś czas temu otrzymałam paczuszkę z upominkami od Akrimeks, która była moja parą w wymiance świątecznej. Uwielbiam przygotowywać prezenty i przygotowanie paczuszki dla Akrimeks sprawiało mi duża przyjemność. Paczuszka była ślicznie zapakowana, znalazłam w niej wymarzonych stroik, choineczkę i inne miłe drobiazgi :) 

Dla Akrimeks  przygotowała perłowy komplecik biżuterii i breloczek z haftem kwiatków, do tego paczuszkę różnych koralików i kamieni i małe słodkości, do dekoracji świeczki zapachowe ze świecznikiem :) 

A jak już mikołajki to powoli zbliża się czas przygotowań przedświątecznych. Uwielbiam ten czas, a zwłaszcza pieczenie pierniczków, które jak zwykle na choince długo nie powiszą :) Synek też jest w robienie pierniczków mocno zaangażowany :) A może w tym roku uda mi się zrobić piernikową chatkę. Prób było już kilka, ale ściany nie chcą się nigdy trzymać no i zostaje zwykle zjedzona jako ciasteczka piernikowe. Zabieram się zatem do poszukiwań prezentów.

Na dziś tyle nowego u mnie. A co u Was słychać na blogach, zaraz będę sprawdzać :) 

Pozdrawiam i do następnego razu.

dziś post w złocie i bieli

Specjalnie na wyzwanie Szuflady wykonałam wisior w złocie i bieli. Powstał wisior na złotym łańcuszku, z wykorzystaniem perełek białych (aż same się prosiły aby tu je wykorzystać) oraz koralików złotych. Wisior leciutki, ale po założeniu świetnie się prezentuje :) Wzór zawieszki to już całkowita moja improwizacja, jak wiecie lubię eksperymentować i rzadko powtarzam już robione wzory. Trzymajcie kciuki za wyzwanie :) w końcu nigdy nie trzeba tracić nadzieji.

Dziś post krótki i na temat :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

perłowa biżuteria :)

                           

Dziś przestawiam kolejną wersję koli z perełek. Kolia została wykonana według schematu =>TU. Kolię robiłam już kilka razy, jest to zatem wersja przez ze mnie udoskonalona. Dodałam na samym końcu brzegu perły w rozmiarze 10 mm i wplotłam na przezroczystej nici perełki o rozmiarze 4 mm. Z wykonania nie jestem w pełni zadowolona, ale całość na szyi prezentuje się bardzo ładnie :) 

Zanim powstała kolia wykonałam kolczyki podobne do śnieżynek z wykorzystanie perełek, złotych koralików i kryształków fire polish. Kolczyki ślicznie wyszły z połączeniem kryształków. Zdjęcie są takie sobie, ale jak pewnie wiecie ciężko jest teraz zrobić w domu ładnie zdjęcia :)

Znacie moje zamiłowanie do perłowej biżuterii, często wracam do pereł, sama też lubię nosić taką biżuterię :) Perełek mi trochę zostało i może coś jeszcze powstanie w wolnej chwili, może jakaś bransoletka? Odpoczywam od haftów, choć już postawiałam  w wolnej chwili kilka krzyżyków w nowym wzorze. No ale o tym dowiecie się w nowym poście :)

Dziękuje za przemiłe komentarze w poprzednim poście :) 

Na dziś kończę i pozdrawiam Was ciepło - od następnego posta, pa, pa.

świąteczny pingwinek i ogniste kolczyki

Na waszych blogach jest już mnóstwo świątecznych bombek i karteczek, tak i ja już zaczęłam coś tworzyć w klimacie świątecznym. Zrobiłam niewielki haft świątecznego pingwina. Haft na kanwie kremowej; zrobiony dwoma pasmami muliny, kontury jedno pasmo, wykorzystałam 14 kolorów muliny. Haft mam zamiar umocować do drewnianej podstawie w kształcie koła, naciągnę na podstawę kanwę, przymocuje i na koniec udekoruje. Tak powstanie ozdobna zawieszka na choinkę :) Czekam jeszcze na podstawę, którą ma przygotować mój luby. Ma nadzieje, że synek będzie zadowolony :)

Dawno nie tworzyłam kolczyków, a zatem aby nie wyjść z wprawy powstały kolczyki. Oplecione zostały kamienie karneolu i koralu. Piękne ogniste kolczyki w oprawie srebrnej są z dodatkiem koralików Fire Polish, które się jeszcze gdzieś u mnie uchowały. Kolczyki proste ale uważam, że nic im więcej nie trzeba :)

A teraz ogłoszenie, iż pojawiała się na blogu  nowa zakładka - ODDAM KORALIKI. Tam można znaleźć to co mogę oddać albo za co chętnie się wyminie. A kto chętny na wymianę serdecznie zapraszam. Na każdą propozycję jestem otwarta :)

Tyle nowego u mnie. Powoli kończę urlop, w grudniu czekam mnie dużo zajęć i w pracy i w domu. Was serdecznie pozdrawiam, do następnego posta, pa pa :)

Oplecione ogniste kamienie 

 

:) Szeregowy zakończony- ostatnia odsłona haftu

W trakcie mojego krótkiego urlopu zmobilizowałam się do ukończenia haftu szeregowego w Salu "Bajkowe Zwierzaki". Po prawej jest wzór skończony przed praniem tkaniny. A po lewej już produkt finalny po upraniu i wykończeniu konturów. Wzór zajmuje 16,5 cm x 21,5 cm, mam nadzieję, że Chaga przymknie oko na wymiar, gdyż miał zajmować 20 cm x 20 cm a wyszło trochę więcej :). Kwadraciki zostaną pozszywane i stworzą milusie „Kołderki za Jeden Uśmiech” dla chorych dzieci. Termin do dosłanie kwadracików 16.01, a więc do Salu można się jeszcze przyłączyć, chętne duszyczki zapraszamy :) A ja jak chwilkę odpocznę od dużego haftu, zacznę nowy kwadracik, jak się uda to przygotuje haft z ptaszkiem czerwony Angry Birds :) Teraz natomiast w planach mały hafcik z motywem świątecznym. Tym razem też będzie pingwin ;) gdyż mojemu synkowi pingwin się bardzo spodobał. Zapraszam zatem na kolejny post tym razem z pingwinem świątecznym ;)

Dziś już kończę i pozdrawiam nowych obserwatorów ( Google) i dziękuje za wszystkie 1+ :) Stałych bywalców też pozdrawiam i dziękuje za komentarze :) To do następnego posta, pa pa.

bransoletki :)

Dziś szybki post. Oto mroczna bransoletka, która powstała specjalnie na wyzwanie w KK tym razem temat: czerń z czymś. A u mnie jest czerń z brązem. W tym wypadku mamy tygrysie oko z dodatkiem różnych czarnych kamieni w oprawie srebrnej :) A wisienka na torcie to zawieszka serduszko.

A jak zaczęłam tworzyć bransoletkę na wyzwanie, zrobiłam z rozpędu kolejne dwie. Bransoletka z rączką, prosta i urocz w połączeniu koralików turkusu i wściekłego różu. Kolejna też w podobnych kolorach, ale już bardziej delikatna z dużym krążkiem; na końcu z zawieszka w kształcie imbryczka. 

Pozdrawiam i do następnego spotkania, pa pa :)

Odsłona 2 haftu pingwina oraz kostium rycerza

Przedstawiam 2 odsłonę haftu z pingwinem. Pingwin jest wyhaftowany cały oprócz konturów. Kontury postanowiłam zrobić już po upraniu kanwy. Balon jeden jest, a w realizacji są dwa kolejne w kolorze żółtym. Wzór zajmować będzie wymiar 17 cm x 21 około, ale jest nadzieja że po praniu ciut się zmniejszy i wyrobię się w rozmiarze 20 cm x 20 cm ( taki jest wymagany). Teraz niestety dużo pracy i chęci trochę zmalały do haftowania. No cóż pomalutku ale do przodu idzie haftowanie.

Ostatni zmobilizowana potrzebą stworzenia kostiumu na bal przebierańców dla mojego syna, uszyłam pelerynę oraz wykończyłam tarczę do stroju rycerza. Kostium miał przedstawić Świętego. Tak więc powstał kostium Świętego Jerzego. Peleryna powstała z poszewki na poduszkę :) Tarcza została obklejona zwykła kartką z napisem i obrazkiem. Napis i obrazem wydrukowałam na drukarce i przykleiłam klejem Vikol. 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia, pa pa